Remis z Posadą

Beskid Posada Górna 2 - 2 Brzozovia Brzozów
Bramki: J. Trzcianski, Kwiatek
Zagraliśmy w składzie :
Tasz-Koczarga, Boroń, Bujacz, K. Trzcianski - Barć, Komski, J. Trzcianski, Maniawski, Oleniacz - Herbut
Rezerwa: Ostrowski, Zdziarski, Kwiatek, zawodnik testowany 1, zawodnik testowany 2

Konrad Bury (Trener):
Po 30 minutach pierwszej połowy powinno być po meczu, bo mieliśmy 4 sytuacje bramkowe, ale żadnej z nich nie wykorzystaliśmy. Jak, to w piłce bywa, niewykorzystane sytuacje się mszczą i po tak zwanym bilardzie, gdzie piłka odbijała się przypadkowo od kilku zawodników tracimy gola do szatni. Zaraz po przewie mamy kolejną sytuację sam na sam i po raz kolejny zabrakło wykończenia. Wyrównanie daje nam Jacek Trzciański, pięknym strzałem w okienko z rzutu wolnego. Rywale wychodzą na prowadzenie, bo rzucie karnym, jak to określił sam arbiter:,, W meczu ligowym w życiu bym tego nie zagwizdał'' No cóż, z takimi sytuacjami też trzeba sobie umieć radzić. Do wyrównania doprowadził Marek Kwiatek, który sfinalizował rajd Herbuta, który minął kilku zawodników, a zablokowany jego strzał, dobił nasz snajper. Jesteśmy zadowoleni z gry, ze stwarzanych sytuacji i bierzemy się na treningach do pracy, by zamieniać je na gole.