Na początek porażka
Przełom Besko 2:0 Brzozovia MOSiR Brzozów
Skład: Tasz - Bujacz, Cwynar, Boroń, K. Trzciański (77' Tesznar)- Barć (85' Maniawski), Sawicki, J. Trzciański, Oleniacz (67'Kwiatek), Nawrocki (67' Komski) - Herbut (46' Bryś)
Rezerwa: Zdziarski
Żółta kartka: Maniawski
W doliczonym czasie I połowy czerwoną kartką ukarany został Sylwek Cwynar.
Trener Konrad Bury:
Drużyna z Beska podeszła w pierwszej połowie do nas lekceważąco, dlatego mecz przez 35 minut był bez większych fajerwerków. My broniliśmy się, Besko próbowało atakować, ale nie przynosiło to klarownych sytuacji bramkowych. W 36 minucie po strzale z dystansu i błędzie naszego bramkarza tracimy bramkę, a w doliczonym czasie gry stopera, który otrzymał bezpośrednio czerwoną kartkę po faulu. W drugiej połowie drużyna z Beska przyśpieszyła, a nasza obrona po zmianach już nie stanowiła takiego monolitu jak w pierwszej połowie, przez co przeciwnik stworzył kilka sytuacji bramkowych, a jedną z nich zamienił na drugiego gola. My grając w 10, w 85 minucie powinniśmy zdobyć gola kontaktowego, gdzie Jacek Trzciański minął 3 zawodników Beska zamiast strzelać z 7 metra podał do Kwiatka, a ten zaskoczony podaniem z 5 metrów trafił piłką w piętę bramkarza miejscowych. W kolejnej akcji Jacek Trzciański z rzutu wolnego trafił w słupek..
Komentarze